Zwracam się do Państwa w poczuciu bezsilności, ze świadomością, że dłużej nie jestem już w stanie radzić sobie z naszymi problemami.
Nazywam się Dominika, jestem mamą 2-letniego synka. Kocham swoje dziecko i chciałabym oddać mu wszystko co mogę, ale życie nie jest dla nas sielanką. Niestety porzucił nas ojciec mojego syna. Odszedł z naszego życia nie podejmując żadnej odpowiedzialności, związanej z rolą ojca. Od maja ubiegłego roku przestał nawet opłacać alimenty i pomimo mojej szybkiej interwencji, sąd nadal pozostawia mnie bez odpowiedzi i bez nadziei na poprawę tej sytuacji.
Po pewnym czasie znalazłam partnera, dzięki któremu odzyskałam nadzieję na stworzenie szczęśliwej rodziny. Obecnie jestem w 30 tygodniu ciąży. Czuję, że jestem bliska realizacji mojego marzenia o szczęściu, ale nieustannie na mojej drodze pojawia się jakiś problem, ogranicznik, przeszkoda. Tym razem tą przeszkodą okazały się pieniądze... Partner ma 2 grupę niepełnosprawności - utrzymuje się z zapomogi z MOPSu oraz skromnych dochodów w ramach prac dorywczych. Mój wkład to jedynie 500+, które w naszej sytuacji jest po prostu niewystarczające.
Nasza sytuacja finansowa jest wręcz dramatyczna. Brakuje nam środków na podstawowe potrzeby, w tym utrzymanie mieszkania. Oszczędzamy na chemii i żywności, jednak to nie wystarcza. Pespektywa pojawienia się nowego dziecka w rodzinie powinna napawać mnie szczęściem, ale ja przez naszą sytuacją finansową, martwię się czy sprostam nowym wydatkom, by zapewnić dziecku jak najlepsze warunki do życia.
Na tą chwilę jestem bezsilna. Przede mną piętrzą się wyzwania, których nie zdołam udźwignąć. Chciałabym, aby moje dzieci wychowywały się w szczęśliwym domu, mając dostęp do wszystkiego co jest im potrzebne. Proszę, pomóżcie mi zrealizować to marzenie.
MOŻESZ POMÓC PRZEKAZUJĄC 1%:
KRS: 0000775644
Cel szczegółowy: 903