Szanowni Darczyńcy,
Ja oraz moja przyjaciółka zakończyłyśmy zbiórkę przed osiągnięciem celu 10.000 tyś. zł.
I tu pewnie padają pytania: dlaczego, jak, po co?
Czy Nepalu nie będzie?
Nepal będzie i Książka też jest pisana.
No więc co z 2.000 tyś. zł?
Już odpowiadamy!
Te zebrane pieniążki nie trafią do naszych kieszeni.
Trafią one do Fundacji "Drużyna Szpiku"!
Dlaczego?
Joasia Dawidowicz (ich podopieczna) poinformowała nas, że jedna z wolontariuszek fundacji zapadła na nowotwór złośliwy w ostatnim stadium rozwoju.
Jako że Aleks również tworzy z nami ten projekt, pisząc części do książki, postanowiłyśmy na jej prośbę przekazać zebrane pieniążki na rzecz Pani Karoliny.
Warto dodać, że Aleks prowadzi akcję charytatywną na rzecz Karoliny więc zapewne zgłosi się tu do portalu by pomoc Karolinie.
Mam nadzieję, że Państwo zrozumiecie naszą decyzję.
Dla nas jest ważne ratowanie ludzkiego życia tym bardziej, że ja (Beata) z powodu rehabilitacji po operacji na razie nie mogę nigdzie się wybrać, dopóki sprawność moich rąk nie wróci do normalnego stanu.
Z Nepalu nie rezygnujemy.
Dedykujemy go wszystkim walczącym o życie, zdrowie, dobry start.
Wyprawa ta po prostu odsuwa się w czasie.
A teraz gdy my nie możemy na razie ruszyć w tę podróż, to pieniążki przekażemy na fundację wymienioną wyżej.
Poprosimy też portal Pomoc Się Liczy by wstawił skan wpłaty pieniążków na fundację, gdy tylko my przelejemy pieniążki na konto fundacyjne.
Dziękujemy Państwu za zaangażowanie i zapraszamy niebawem na zbiórkę dla Karoliny.
Z wdzięcznością,
Asia, Beata i Aleks.
Kobieta w Drodze - Nepal 2017
Myślisz, że Twoje poukładane i zaplanowane życie się nie zmieni?
Jeżeli tak myślisz, to jesteś w błędzie. Wszystko w danej chwili może runąć jak domek z kart.
Zaczniesz znów zaczynać od nowa budować swoje życie.
Droga nie będzie ani łatwa, ani prosta.
Skąd pomysł Kobiety w drodze?
Kiedyś i ja stanęłam na tej trudnej, wyboistej drodze. Na szczęście nie kroczę nią sama, zabieram ze sobą każdą z Was, pomagam dostrzec w chaosie życia - siebie, zrealizować marzenia, pokazać, że mimo choroby, mimo utraty wiary w siebie, złapię Cię mocno za rękę i nie puszczę do momentu, aż spojrzysz na siebie nowymi oczyma, z miłością, z szacunkiem, z wiarą….
Nasza podróż zaczyna się od Nepalu. To szczególne miejsce na mapie świata, które było tylko cichym, nieujawnionym marzeniem. Miejscem, które było nieosiągalne
w realnym świecie dla zwykłej mnie…
Tylko dlaczego? Zablokowałam się, uważałam, że nie zasługuję na to, że lepiej będzie jak tylko pomarzę sobie o tym kraju, który fascynował mnie od dziecka.
Nepal – kolebka marzeń, staje się coraz bardziej realna. To podróż nie tylko w świat egzotyki, ale też i w świat wewnętrznej mocy. Mocy, którą chcę ujawnić każdej
z Was, że można, że zasługujesz na to, by być szczęśliwą.
Zabieram ze sobą wspaniałą osobę. Biorę ją za rękę i kroczymy razem. Jest nas coraz więcej i chcę Wam wszystkim pokazać, że wszystko jest możliwe. Pokonanie choroby, rozwiązanie trudności rodzinnych, czy też innych zawiłości życia.
Podróż nasza będzie obfitować w różne atrakcje.
• Trekking szlakiem Annapurny pozwolić sprawdzić Naszą wytrzymałość. Mamy moc.
• Lot nad górami świata – Himalajami ma symbolizować wolność. Nic nie jest
w stanie Cię zniszczyć.
• Zwiedzanie kultury Nepalu ma odkryć Naszą duchowość, którą oczyści umysł
i da ciału siłę.
• A przede wszystkim chcę pokazać każdej z Was, że Możemy coś zrobić dla innych i dla siebie.
Natomiast Książka Kobieta w Drodze ma ukazać prawdziwą siebie. Ona ciągle się pisze i to Wy Kobiety jesteście jej bohaterkami.
Powstaje projekt podróży do Nepalu pod nazwą Kobieta w Drodze. W podróż chcą wybrać się dwie kobiety walczące z chorobą nowotworową i depresją.
Chcemy poprzez tą podróż pokazać, że warto walczyć o marzenia nawet, gdy się jest chorą.
Na podstawie podróży powstanie książka o tym samym tytule z której dochód będzie przekazany na organizację wspierającą chorych na nowotwory.
Te dwie kobiety to Joanna Podemska z Włocławka i Beata Jamroga z Poznania.