Dawid stracił już ojca i brata
Seria nieszczęść, które spadły na rodzinę Dawida, brzmi niewiarygodnie. Najpierw diagnoza Dawida – osteosarcoma, rak złośliwy kości z przerzutami do obydwu płuc. Chwilę później kolejna tragedia – zmarł ojciec, a siedem miesięcy później brat.
Dawid i jego mama - Halina - nie mieli czasu nawet na przeżycie żałoby po stracie 2 najważniejszych osób. Od razu musieli stanąć do walki z rakiem i walczyć o życie Dawida.
3. wznowa i brak środków na utrzymanie
Obecnie Dawid jest w trakcie 3. wznowy. Możliwości leczenia niedługo się skończą. Możliwe, że potrzebne będzie włączenie nierefundowanych leków.
Sytuacja finansowa Dawida i mamy jest bardzo trudna. Żyją z renty i zasiłków, jednak przy ciągłych kosztach dojazdów do szpitala i lekach, pieniądze kończą się bardzo szybko.
Zbliża się zima. Niezbędny jest zakup opału. Dom, do którego wraca Dawid, musi być ogrzany. Chłopiec ma osłabioną odporność, po chemioterapii musi mieć warunki do regeneracji.
Pomóżmy im zebrać pieniądze, aby po kolejnej chemioterapii Dawid mógł wrócić do ogrzanego domu.
Naszą misją jest pomoc osobom chorym na raka i ich bliskim - od pojawienia się choroby do jej wyleczenia, angażując przy tym i łącząc lokalne społeczności oraz świat biznesu. Chcemy być dla tych osób, które ze względu na miejsce zamieszkania, warunki psychofizyczne lub sytuację życiową, nie otrzymywały żadnego wsparcia w chorobie.